Wyglądało to tak: najpierw Pan sprawdził paszporty i dokumenty, później każdy dostał numer i weszliśmy do konsulatu. Powiem wam, że nie wszyscy dostali wizy. Sporo osób ubiegało się też o takie, na podstawie których można pracować w U.S. Z tym był największy problem. Za to osoby ubiegające się o wizy J-1 (w tym ja) dostały wszystkie. Gdy weszliśmy do konsulatu, trzeba było przejść przez bramki. Byliśmy sprawdzani i prześwietlali nasze rzeczy osobiste. Następnie poszliśmy do poczekalni, gdzie pobierali nam odciski palców i sprawdzali opłaty. Później braliśmy numerki i wg nich wchodziliśmy do konsula, który okazał się bardzo pomocny. On znowu pobrał odciski, zabrał paszport, zapytał o kilka rzeczy (m.in. na czym polega mój program) i powiedział, że dostaję wizę.
Lecę za jakieś 23 dni. Nie wierzę, że to wszystko tak szybko zleciało. Z jednej strony bardzo się cieszę, a z drugiej chciałabym wykorzystać jeszcze ten czas w Polsce i zostać dłużej. Byłyśmy dzisiaj z mamą na zakupach w Chorzowie i kupiłyśmy jakieś gifty dla Hostów. Zwiedziłyśmy też trochę Kraków, między innymi Wawel. Nie zrobiłam żadnych zdjęć, bo wszystko było w biegu. Za to mam już upatrzoną lustrzankę - Canon 600D (ewentualnie 550D). Kupię ją w Stanach, bo tam elektronika jest tańsza. Nie mogę się doczekać! Powiem wam, że wgłębiłam się w to bardziej i nawet opanowałam optykę z fizyki.
Nie wiem, w jaki sposób się spakuję. Mogę zabrać tylko 23 kg, a moja walizka jest średnio duża i pojemna. Oglądałyśmy dzisiaj z mamą jakieś, ale jeżeli będę kupować, to w przyszłym tygodniu we Wrocławiu.
Kilka zdjęć Lacey - miejscowości, w której będę mieszkać i Olympii (w ogóle na początku myślałam, że będę w tej Olympii mieszkać, ale leży ona obok miasta moich Hostów. Tam będę chyba chodzić tylko do szkoły.):
Na ostatnim zdjęciu moja przyszła szkoła:
Co do Hostów - są naprawdę baaaardzo pomocni. Mówią, że będą mnie traktować jako członka rodziny. Zaplanowali już wypady do Kanady, Kalifornii, Seattle, do jakiegoś ogromnego cyrku, na mecze Baseballu i Footballu i w wiele, wiele innych miejsc. Po pierwszym sierpnia będę mogła wybrać przedmioty w szkole. Mam nadzieję, że się załapię na kółko fotograficzne. :)
Napiszę za kilka dni, gdy już się pozbieram z tym wszystkim. :*
wow gratuluję i już się nie mogę doczekać postów i zdjęć z U.S.;)
OdpowiedzUsuńZdjęcia zapowiadają, że nadchodzący rok szkolny spędzisz w naprawdę przepięknej okolicy. Z pewnością będzie to niezapomniany wyjazd, sama już nie mogę się doczekać Twoich relacji ze Stanów! :)
OdpowiedzUsuńno to pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńTak bardzo Ci gratuluję ;) i zazdroszczę,okolica cudowna,szkoła też i tyle czasu tam o którym ja tak marzę.
OdpowiedzUsuńOo, zazdroszczę Ci, a okolica wygląda naprawdę zachęcająco! ;)
OdpowiedzUsuńkurde, jak ja bym chciała pojechać do Stanów;D
OdpowiedzUsuńAaaaaaaaaaaaaa, jak ja ci zazdroszczę . Jesteś szczęściarą , i jeszcze takich fajnych hostów trafiłaś. ( a szkoła jaka świetna-do takiej to ja bym chodziła z przyjemnością) Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńgifty? juz nie piszesz po polsku?;/
OdpowiedzUsuńa Ty nie rozumiesz co to słowo oznacza? cały post jest prawie po polsku xD
OdpowiedzUsuńMożna tylko pozazdrościć ^^
OdpowiedzUsuńwow, zazdroszcze
OdpowiedzUsuńWow fajnie . !
OdpowiedzUsuń+ u mnie nowa . !
Szkoła wygląda ciekawie....pomimo tego, że jest szkołą ;)
OdpowiedzUsuńhah, też tak myślę :D mam nadzieję, że pomimo tego, że jest to szkoła - będzie mi się chciało chodzić :)
OdpowiedzUsuńwszystko tak ładnie się przedstawia. :))
OdpowiedzUsuńnawet ładna ta szkoła^^
OdpowiedzUsuńfajnie musiała ta łapka wyjść :D
OdpowiedzUsuńKasiu masz może wymieniłybyśmy się linkami na facebooka co ty na to ? :))
OdpowiedzUsuńUżywałam, po jakimś czasie efekt był słabszy.
OdpowiedzUsuńno narazie wszystko idzie po twojej myśli oby tak było cały czas kochana! życzę ci tego i już nie mogę doczekać się notek jak będziesz tam :)) ;***
OdpowiedzUsuń[atemlos.blog.onet.pl]
Zapraszam na nowy post na Psy-Goldeny oraz ważną informacje w aktualnościach :)))
OdpowiedzUsuńCieszę się, że dostałaś wizę, czyli wyjazd się uda :D Wow - trochę to pokomplikowane z tym konsulatem i wizami ;p (psy-goldeny)
jej, jak fajnie. :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę takiego wyjazdu, ale nie wiem czy bym wyjechała na 10 msc ;)
OdpowiedzUsuńo.
łał ;p świetnie ;)
OdpowiedzUsuńobserwuje ;)
z jednej strony Ci zazdroszczę, a z drugiej nie chciałabym na tyle opuszczać swojej rodzinki;<
OdpowiedzUsuńPromesa wizowa? oO a co to? :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci :D.
OdpowiedzUsuńWow! Zazdroszczę jak nie wiem! Może to i rok bez rodzinki, ale za to przygoda na całe życie!
OdpowiedzUsuńpromesa wizowa to ta wklejka w paszporcie, którą dostajesz po wizycie w konsulacie. ostateczną decyzję podejmą w USA na lotnisku czy możesz na przebywać..
OdpowiedzUsuńtam*
OdpowiedzUsuńŻyczę niezapomnianych wrażeń!!! Ja też lubię podróżować, ale jak na razie najdalej byłam w Italii... zapraszam serdecznie na www.chiara288.blogspot.com - wchodźcie, komentujcie. Pozdrawiam, udanych wakacji dla wszystkich czytelników
OdpowiedzUsuńfajnie tu
OdpowiedzUsuńzapraszam do obserwacji mojego bloga
+obserwuję
NOWOŚĆ na Earths-Life!
OdpowiedzUsuń`Witaj! Umarłeś i błąkasz się po nieznanym Ci świecie? A może żyjesz, ale nikt nie akceptuje Cie takim jakim jesteś, a Ty nie przepadasz za swoim światem?
OdpowiedzUsuńRIPtown to idealne miejsce dla Ciebie! Znajdź swoją drugą połówkę i stwórz szczęśliwy dom lub zostań samotnikiem, który kroczy ku przygodzie! Zdobądź przyjaciół NIE Z TEGO ŚWIATA! Zostań kim tylko chcesz!
http://riptown.blog.onet.pl/`
[Przepraszam za SPAM!]
Śliczna ta okolica ;). Ja bym się nie mogła już doczekać :D. Radzę Ci, żebyś kupiła 550 D, albo 500D, są świetne ;).
OdpowiedzUsuńWrocław? :> :*
OdpowiedzUsuńnn :) notka oparta na poście ze starego bloga.
youremychocolate
z almatura lecisz do USA? bo ja chyba będę śmigać na kurs angielskiego właśnie z almatura:)
OdpowiedzUsuńmiłego pobytu :* już niedługo jedziesz :(
OdpowiedzUsuńnn :)
youremychocolate
Cześć. nie wiem czy mnie jeszcze pamiętasz. Jestem z bloga likesmoke.
OdpowiedzUsuńdawno nie byłam w świecie blogów,ale znowu odzyskałam siły i zaczęłam pisać. Jeśli chcesz.wpadnij. ; *
Nieśmiało przymierzam się do takiej wymiany, więc zamierzam pilnie śledzić Twojego bloga :) Jak to cudownie, że mam taką możliwość :P Prosze o konkretne relacje!
OdpowiedzUsuńAle czaad o.o spełnia Ci się właśnie moje największe marzenie, masz szczęście ;) Będę odwiedzać ten blog częściej, by przypatrzeć się jak Ci się wiedzie ;) i dodaję do linków, pozdrawiam, marciarzyna
OdpowiedzUsuńTo się cieszę, że dostałaś wizę :D
OdpowiedzUsuńKurcze, ale tam pięknie jest, tak aż nierealnie! xD I szkoła jak z tych filmów amerykańskich :D I jeszcze przedmioty możesz sobie wybrać!? xD
Ile wycieczek będziesz mieć, zazdroszczę, ale cieszę się z Tobą <3 <3 <3
I ta rodzinka i miejscowość, pewnie już Ci się to wszystko podoba, co? xD
pewnie że dodaje ;p
OdpowiedzUsuń