niedziela, 18 grudnia 2011

Swieta, obiad u koor i jazdy

Heeeeej, zblizaja sie juz swieta, wszyscy domki dekoruja. Dzisiaj nawet jade z Hostami wieczorem ogladac swiatelka na domach, bo prawie kazdy jest udekorowany. :D Wczoraj bylam u koordynatorki na obiedzie i spotkalam sie z kolezankami z Majorki, Chin i Wloch. Fajnie tak poznac kogos z innego kraju. Host tata zabral mnie wczoraj tam i po drodze nauczylam sie jezdzic autem haha:


Kilka zdjec z wczoraj:





I upieklysmy z host mama:


jezeli macie jakies pytania, to pod tym postem. :)

10 komentarzy:

  1. Czy Twoi rodzicie mają aktualnie jakiegoś innego wymieńca z innego kraju ? czy jest taka możliwosc, zebym np ja mogła wyjechac ale w zamian nikt nie musiał przyjezdzac do mnie? pozdrawiam :)
    PS. uwielbiam twój blog :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przestane zazdrościć Ci! ;)

    No i oczywiście...Happy Birthday! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Super! :D I jak jazda? :) Troszkę duży ten samochód xD
    A co upiekłyście? Ciasto to jest jakieś? Bardzo apetycznie wygląda :D
    Śliczne zdjęcia :***
    Piękne dekoracje i ta choinka extra! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, rzeczywiście bardzo fajnie jest poznawać osoby z innego kraju, ale ja po prostu uwielbiam poznawać wszelkie NOWE twarze.

    Przepiękna choinka! I cukrowe laski wyglądają świetnie (mam nadzieję, że są to cukrowe laski...).

    OdpowiedzUsuń
  5. Ok, mam pytanie: jak upiec takie laseczki? Nie spotkałam się nigdy z czymś takim w Polsce, mogłabyś napisać z czego to się robi? :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Ok, mam pytanie: jak upiec takie laseczki? Nie spotkałam się z czymś takim w Polsce, mogłabyś napisać z czego to się robi? :))

    OdpowiedzUsuń
  7. jeju ;) wszystkie jesteście śliczne ! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super tam jest ;) Po jakim czasie zaczęłaś się porozumiewać z innymi tak zupełnie na luzie, jak w polsce po polsku? ;D

    OdpowiedzUsuń

Gdyby ludzie byli zdolni do krytykowania samych siebie tak, jak krytykują swych bliźnich, pojawiłaby się na świecie nowa choroba, która zwałaby się samowstręt.
~ Henryk Sienkiewicz