sobota, 15 października 2011

Corn maze

Hej. :) Bylismy wczoraj na corn maze. To jest labirynt. Jestes w srodku pola kukurydzy i musisz sie wydostac. Haha, oczywiscie wszystko strzezone, a gdy juz zabladzisz, to sa ludzie, ktorzy Ci pomagaja. W tym roku corn maze w Lacey jest na wzor Belli i Edwarda ze Zmierzchu. Normalnie chodzisz gdzies w srodku ich glowy. Musisz znalezc wskazowki i punkty w srodku tego labiryntu. Znalezlismy tylko dwie. Bylam z hostami, z hostami kolezanki z Tajlandii i z nia. Pozniej przeslismy do straszniejszej partii. :D Tym razem jestes w normalnym labiryncie, w ktorym... straszy! Ludzie sa poprzebierani za potwory i nagle wyskakuja! Aaaa! To bylo starszne! Nagle facet z pila wyskakuje na Ciebie, haha! Muzyka to jak z horrorow! Wszyscy sie za reke trzymalismy, tak bylo strasznie.

Widok z okolicy (zachod slonca):

Moi hosci to w rozowej bluzie i z tylu Host Tata, ktory pokazuje rogi. :D

Nie zrobilam w labiryntach zdjec, bo nie wolno bylo uzywac flesza i swiecic. :(

10 komentarzy:

  1. Ach ja strasznie chce isc do takiego labiryntu, zwazywszy na to, ze jestem w stanie kukurydzy Kansas;D Ninaaa

    OdpowiedzUsuń
  2. ale super. chciałabym, zeby w polsce obchodzono tak fajnie hallowen

    OdpowiedzUsuń
  3. Ej! Na jednym zdjęciu jest jakiś zielony duch. Boję się ;<
    Nowa na Youremychocolate.

    OdpowiedzUsuń
  4. Do Dżeksonowa.
    Bo Polska jest głupia i nie kocha dzieci :P

    OdpowiedzUsuń
  5. pewnie nieźle się bawiłaś haha sama chętnie pochodziłabym w takim labiryncie:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale suuuper!!! :D Kurde, ja bym tam chyba nie wytrzymała xD Haha, ale fajnie, masz wspomnienia do końca życia <3
    Świetne zdjęcia! :D I ta babeczka... <3
    Śliczny sweterek masz ;***

    OdpowiedzUsuń

Gdyby ludzie byli zdolni do krytykowania samych siebie tak, jak krytykują swych bliźnich, pojawiłaby się na świecie nowa choroba, która zwałaby się samowstręt.
~ Henryk Sienkiewicz