czwartek, 25 sierpnia 2011

Food bank i takie tam...

Bylismy dzisiaj w Food Banku pomagac biednym. Polega to na rozdawaniu jedzenia, pilnowaniu malych dzieci. Umeczylam sie, ze szok! Na szczescie nie bylo dzisiaj basenu, bo czyszcza wode! Hurra! Przyzwyczajam sie coraz bardziej do ich stylu zycia. Bylismy teaz na dooobrej pizzy na lunch. Teraz mam moj czas na kompie, a potem znowu na godzine na Food Bank. JUTRO BASEN! :( xD




Zdjecia z wczoraj. Bylysmy na spacerze z Chrostina. na weekend jedziemy nad ocean :)! Paaa!

13 komentarzy:

  1. o! cavalier! :3 mam 3colora.
    fajne mają tam uliczki i domki. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No to dobrze, że się już przyzwyczajasz :)
    Mmm... pizza, uwielbiam <3
    Fajne takie pomaganie, podoba mi się ;)
    Śliczne zdjęcia, ta psina jest piękna i ta uliczka normalnie... no nie wiem jaki przymiotnik dać xD
    Ale to ostatnie foto pomysłowe, bardzo cool ;D
    Trzymaj się, nie daj się na tym basenie! :***

    OdpowiedzUsuń
  3. nn :) /youremychocolate

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale Ci zazdroszczę < 3333
    Ja wprost uwielbiam, kocham USA♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  5. dobrze,że już jesteś zaklimatyzowana:)

    OdpowiedzUsuń
  6. jak ci idzie z angielskim ?? :)
    ooo nad ocean ;D
    super;)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie nowa notka!
    Napiszę tutaj komentarz do tej i poprzednich notek. Ja pierniczę, ale zajebiste sobie kupiłaś te conversy! Chciałabym, żeby w Polsce też takie były :/ Ślicznie tam jest, szkoła taka wypasiona ;p Też chcę do USA :D
    (psy-goldeny)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super ! Ale ty nadal nie dajesz znaku życia ;>

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwsze tygodnie są najgorsze, potem czujesz się jak w domu :) Mam nadzieję, że za jakiś czas będziesz tak bardzo pozytywnie nastawiona do tej przygody, jak ja w tej chwili. :) Trzymaj się tam ciepło :) I zapraszam do mnie.
    www.aupair-in-deutschland.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. super, jak już się przyzwyczaisz to będzie szałowo. zazdroszczę ;3

    OdpowiedzUsuń

Gdyby ludzie byli zdolni do krytykowania samych siebie tak, jak krytykują swych bliźnich, pojawiłaby się na świecie nowa choroba, która zwałaby się samowstręt.
~ Henryk Sienkiewicz