czwartek, 15 grudnia 2011

Birthday Party :)

Hello. W sobote hosci urzadzili mi urodziny. Zaprosilam kolezanki i kolegow ze szkoly (dziewczyna i chlopak z Tajlandii, chlopak z Kazachstanu, dziewczyna i chlopak z Polski :P, kolezanka z Hawajow, kolezanka z USA, kolega z Korei, ale mieszka w US). Smiesznie bylo, jak wszyscy spiewali "sto lat" w roznych jezykach. :D

Kilka zdjec:














I na drugi dzien z Monika w Jacuzzi (mamy na podworku):


Autor: Ksokso o 18:00:00

6 komentarzy:

  1. Pabalinka15 grudnia 2011 20:36

    Super ten tort :)

    OdpowiedzUsuń
  2. KasiaKelo16 grudnia 2011 00:40

    Przepiękne zdjęcia! :)
    Haha, każdy w innym języku śpiewał!? xD Na prawdę musiało śmiesznie brzmieć, ale jak fajnie! :)
    Śliczny tort miałaś i super bluzkę masz i kolczyki też! :D
    Mmm... Grześki! <3
    Jacuzzi........... EXTRA! :*

    OdpowiedzUsuń
  3. cocaineblues16 grudnia 2011 19:46

    mega kulturowo, śliczny tort, smaczny był?

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy17 grudnia 2011 21:45

    Co masz w tej kopercie?? :)
    Genialny tort, robiony przez host "mamę" ;>:) Faaajnie tam masz;P ;}

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy17 grudnia 2011 23:00

    Kurcze fajnie tak sobie wyjechać! Mix kulturowy rzeczywiście wielki , i tyyyle nowych ludzi możesz poznać! Super!

    OdpowiedzUsuń
  6. Beatrycze25 grudnia 2011 17:36

    Prześliczna choinka\.

    OdpowiedzUsuń

Gdyby ludzie byli zdolni do krytykowania samych siebie tak, jak krytykują swych bliźnich, pojawiłaby się na świecie nowa choroba, która zwałaby się samowstręt.
~ Henryk Sienkiewicz

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)