Z piatku na sobote i z soboty na niedziele spala u mnie kolezanka z Polski, ktora tez jest exchange. Kurde, fajnie tak sobie porozmawiac po Polsku, gdy nie slyszalo sie swojego jezyka ponad 3 miesiace. Hosci zabrali nas do zoo lights (czyli drzewek i wszystkiego przystrojonego swiatecznymi lampkami). Juz nawet moi hosci udekorowali dom. ;p
W czwartek byl tez thanksgiving (pierwszy w moim zyciu). Tradycyjnie cala rodzina sie spotkala i jedlismy indyka. :)
A w zeszla srode pojechalam z wycieczka szkolna rozdawac jedzenie bezdomnym. Lepsze to, niz biologia. :D
Ide sie uczyc z biologii. -.-
Byłaś na Black Friday?
OdpowiedzUsuńNo tak, na kręglach chyba dużo do nauki nie ma, trzeba to wyczaić i tyle :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne te lampeczki są zrobione! <3
Super, że pomagacie.
Piękne zdjęcia, śliczna ty! ;*
Heh, no tak, fajnie, że sobie po polsku pogadałaś.
Pozdrawiam i powodzenia z tą biologią.
:) Święta tuż tuż , fajnie , że spotkałaś dziewczynę z Polski , a Indyk smakował?
OdpowiedzUsuńbylam:)
OdpowiedzUsuńAaa, ten świąteczny nastrój <3 ! :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nigdy nie grałam w kręgle.
OdpowiedzUsuń